Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Juno Temple. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Juno Temple. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 stycznia 2013

Pęknięcia (Cracks). Nie pożądaj bliźniego swego... 



Pęknięcia (Cracks) 


Anglia, jak mniemam pierwsza płowa XX wieku.
Aaa uwielbiam takie filmy, które przenoszą mnie do innej epoki, swoim strojem, zachowaniem, makijażem. Nigdy nie mam dość. Tym razem przeniosłam się do szkoły dla dziewcząt, połączonej z internatem, otoczonej przez las, w pobliżu którego znajdowało się jezioro. Krajobraz przepiękny a czy szkoła taka jak wszystkie inne? Jak to bywa w szkołach, również w tej nie wszyscy byli sobie równi, między dziewczynami widoczne były podziały. Każda uczennica chciała należeć do elitarnej grupy pływackiej. Jednak było to dane nielicznym...
Grupie przewodziła wyrachowana Di (Juno Temple), która niczego ani nikogo się nie bała. Pomiatała rówieśniczkami, stawiała się nauczycielom. Wysoka samoocena Di była wynikiem relacji jakie łączyły ją z ekscentryczną nauczycielką pływania - panną G, w której się podkochiwała i pragnęła mieć tylko dla siebie.
Kim była Panna G? Była kobietą wyjątkową, była wolna niczym ptak, robiła co chciała, spala z kim chciała, czytała co chciała, podróżowała, paliła, przeklinała. Uczy dziewczęta, ze wszytko jest możliwe, ze świat leży u ich stóp, najważniejszą rzeczą na świecie jest pożądanie. Jednak owa wolność, pewność siebie jest tylko grą pozorów. W rzeczywistości nie radziła sobie z życiem, pragnęła aby wyglądało ono zupełnie inaczej. Miała problemy psychiczne, ratunku szukała w nauczaniu młodych dziewczyn. Próbowała wpłynąć na ich życie, kierować nimi, pragnęła aby wszystkie były nią zafascynowane, aby były jej wierne. To właśnie Panna G jest najbarwniejszą postacią tej opowieści, którą zagrała Eva Green. Utalentowana francuska doskonale wcieliła się w powierzoną role, jej hipnotyzujące spojrzenie mówiło samo za siebie. Tak naprawdę czasami dźwięk był zbędny, wystarczyło popatrzeć na mimikę jej twarzy, jej gesty, aby zobaczyć jej smutek, ból, rozpacz, niepewność, rozkosz, szaleństwo. Za fasadą makijażu kryla się biedna, mała dziewczynka, niepewna jutra.



Spokój w szkole burzy nowa uczennica – Fiamma (Maria Valverde) arystokratka z Hiszpanii, która zostaje zesłana do szkoły za skandaliczne wybryki. Fiamma od początku nie spodobała się Di, która nie ukrywa swojej nie chęci. Jej złość nasila się gdy zauważa, że cała uwaga Panny G zostaje skupiona na nowej. Piękna, smutna Fiamma wbrew sobie zostaje wplątana w trójkąt miłosny. Jest ucieleśnieniem wszystkiego czego pragnie szalona nauczycielka, i ucieleśnieniem wszystkiego czego nienawidzi Di.
Film jest mroczny i daje do myślenia. Pokazuje jak łatwo można manipulować młodymi ludźmi, których tożsamość jest jeszcze nieukształtowana. Na domiar złego manipulacja uczennicami jest o tyle ułatwiona, że zostały one porzucone przez swoich bliskich, dlatego szaleńczo pragną akceptacji i miłości. To wszystko udaje im się znaleźć w ramionach Panny G, na którą zawsze mogą liczyć, która wesprze ich ciepłym słowem, która dzień po dniu uzależnia je od siebie. Dziewczyny ślepo podążają za radami swojej mentorki, są w stanie zrobić dla niej wszystko. Dodatkowo obawiają się nieobliczalnej Di i wykluczenia z grupy.



Co będzie z nową? Czy grupa ją zaakceptuje? Czy pani G znajdzie kolejną ofiarę? Jak poradzi sobie biedna Di z brakiem zainteresowania ze strony Panny G? Czy Pannie G uda się uwieść Fiamme? Czy ktoś poniesie karę za to co się stało? Czy dziewczęta będą umiały żyć z poczuciem winy? Tego zdradzić nie mogę.

Koniec jest zaskakujący.